Drugie tadam!
Czyli pierwsze zwierze w domu, ale nie jakiś kot czy pies tylko koza:
Producent chwali się że montaż tego piecyka zajmuje 15 minut. Dobrze że wzięłam piecyk razem z montażem, doświadczonej ekipie zajęło to tylko 3h :)
Czyli pierwsze zwierze w domu, ale nie jakiś kot czy pies tylko koza:
Producent chwali się że montaż tego piecyka zajmuje 15 minut. Dobrze że wzięłam piecyk razem z montażem, doświadczonej ekipie zajęło to tylko 3h :)
A tu widać różnicę między kolorem schodów a panelami, schody to te po lewej stronie.
A teraz kolejna zmiana, w łazience dziewczyn. Było tak:
A jest tak:
A na zewnątrz ekipa kontynuuje elewacje.
Ekipa zaczęła w poniedziałek po południu a dzisiaj jeszcze kończą balustrady.Jakbym się nie starała nie da się zrobić zdjęcia bez bałaganu.
Oprócz biblioteczki (brakuje w niej jeszcze półek)
zamówiłam u tego samego stolarza szafkę do wiatrołapu (będzie na niej obszyta poduszka ale to jak uporam się z przeprowadzką i kurzem)
oraz konsolę też do wiatrołapu
Obie dębowe olejowane albo woskowane (już nie pamiętam).
na górze już położone, ekipa zapomniała że ma je położyć też na parterze i nie wiem kiedy wrócą żeby dokończyć.
A tu kilka zdjęć listew. Listwy są białe a drzwi w kolorze kości słoniowej ale z czasem się wyrówna:
A tu początek biblioteczki:
Razem z biblioteczką montowane są schody, wszędzie pełno wiórów. Znowu weekend jeżdżenia na szmacie....
na parterze.
Te karteczki to informacje gdzie jaki kolor ma być.