Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Masz problem? Czy ten problem da się rozwiązać pieniędzmi? To to nie jest problem, to jest koszt

wpisy na blogu

izolacja tarasu i balkonów

Blog:  kataliza
Data dodania: 2013-04-30
wyślij wiadomość

Na jesieni taras został zaizolowany środkiem wodorozcieńczalnym i niestety jesienne deszcze go rozcieńczyły. Tuż przed zimą położyliśmy na taras folię jako zabezpieczenie tymczasowe ale woda podciekała pod folię i zalewało nam garaż. Z prawdziwą izolacją tarasu czekaliśmy do ocieplenia bo to najtrudniejszy element i trzeba to zrobić porządnie (słowa naszego kierownika budowy czyli mojego ojca).

Teraz taras został zasmołowany środkiem nie wodorozcieńczalnym i wygląda tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tu porównanie tego co spłynęło jesienią i nowej izolacji

blog budowlany - mojabudowa.pl

Na to pójdzie folia, styropian, znowu folia i betonowa wylewka która też zostanie zaizolowana jakimś mazidłem. Kolejne etapy będę pokazywać. Na razie czekamy na rurę wentylacyjną do garażu, która będzie odprowadzała spaliny z garażu na zewnątrz. Wyjście tej rury będzie na tym tarasie schowane pod styropianem na ścianie, na ścianie będzie widać tylko kratkę wentylacyjną.

A z drugiej strony balkon i balkonik. Najpierw zostały zasmarowane mazidłem tym samym co taras, potem obróbka blacharska na krawędzi i na ścianach a teraz widać izolację z papy. Rura od rekuperacji została ocieplona wełną a sam okap od szczytu zamurowany (kto ma Ambra ten wie o co chodzi)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

na zdjęciu powyżej widać styropian między zewnętrznym kominem a wewnętrznym.

9Komentarze
Data dodania: 2013-04-30 16:08:08
A nie lepiej by było zainwestować w firmę, która się zajmuje tego rodzaju dachami i wykorzystuje do tego membranę PCV. U Nas jak na razie się sprawdza :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-04-30 16:23:36
mówisz o dachu odwróconym na tarasie?
odpowiedz
Odpowiedź do kamilam1980
Data dodania: 2013-04-30 16:40:44
Tak, a Wy nie macie takiego w planie?
odpowiedz
Odpowiedź do kataliza
Data dodania: 2013-04-30 21:27:53
nie, planujemy zwykły taras.
odpowiedz
Odpowiedź do kamilam1980
Data dodania: 2013-05-02 10:04:05
Aha, to zmienia postać rzeczy :)
odpowiedz
Odpowiedź do kataliza
tictac  
Data dodania: 2013-05-08 17:26:01
folia PCV, EPDM nie oznacza tarasu odwróconego, można to zrobić przy tradycyjnym układzie warstw. Ogólnie taras nad pomieszczeniem ogrzewanym to kłopot a wybrane przez Was rozwiązanie jest bardzo kłopotliwe i awariolubne. Polecam bardzo staranny wybór tego mazidła na wylewkę bo to tak naprawdę najważniejsza rzecz, która będzie chronić przed kapaniem itp. Wszystko oczywiście jeśli taras z płytek. jeśli deski na legarach lub płyty tarasowe układane luźno to powróciłbym na waszym miejscu do rozaważania nad porządną izolacją typu folia PCV, EPDM itp.
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-08 22:08:51
Folia tez będzie i to nie jedna, i wiele innych rzeczy. To mazidło na zdjęciach powyżej to dopiero pierwsza warstwa izolacyjna. Po drodze będzie jeszcze kilka warstw folii, styropian, kolejna wylewka i to z dużym spadem w obu kierunkach i na końcu jakieś super specjalne mazidło odporne na słońce. Postaramy się pokazać że tradycyjny taras (tzn nie odwrócony dach) też można zrobić dobrze.
odpowiedz
Odpowiedź do tictac
tictac  
Data dodania: 2013-05-11 10:05:20
nie napisałem, że się nie da. Z fizyki budowli po prostu to najgorsze rozwiązanie i tyle. Ja pisałem o tym "specjalnym mazidle" jako ostatnia warstwa że jest ważne to co macie teraz to prawdopodobnie tylko grunt. By pokazać, że można zrobić dobrze będziecie musieli prowadzić blog przez 5-10-156 lat bo to o takim czasie rozmawiamy :)
odpowiedz
Odpowiedź do kataliza
Data dodania: 2013-05-11 12:18:38
podobno najczęściej źle zaizolowany taras zaczyna przeciekać po 3 latach. Damy znać jak poszło :)
odpowiedz
Odpowiedź do tictac

trochę tu, trochę tam

Blog:  kataliza
Data dodania: 2013-04-08
wyślij wiadomość

bo oczywiście na gładzie jeszcze czekamy.

W garażu i kotłowni pociągnięte już rurki od pompy ciepła:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

naczynie wzbiorcze przy zasobniku i trochę dodatkowych rurek.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ponieważ przy adaptacji projektu i pozwoleniu na budowę nie wiedzieliśmy jeszcze czy zdecydujemy się na gaz nie umieściliśmy gazu w projekcie. Dlatego teraz musieliśmy wystąpić o zmianę projektu. Procedura wygląda następująco:

- warunki z gazowni

- projekt przyłącza (czyli tej rurki od licznika do budynku) 500PLN

- do urzędu należy złożyć: podanie + projekt przyłącza (4 egzemplarze) + warunki z gazowni+ dziennik budowy

Urząd ma miesiąc na decyzję. Trzeba też pamiętać że warunki z gazowni są ważne do określonego terminu, my to przegapiliśmy i musieliśmy wystąpić do gazowni o przedłuzenie lub wystawienie nowych warunków. Dlatego wszystko trwało dłużej niż 1 miesiąc ale zima długa więc nie ma pośpiechu.

Teraz trzeba znaleść osobę która wykopie dół i pociągnie tam rurę do gazu, zawiadamia się gazownie, przyjeżdżają odebrać przyłącze, założyć licznik i obiecali że jak wszystko będzie ok puszczą gaz w ciągu 15minut. 

Projekt przyłącza był robiony przez osobę z gazowni więc mam nadzieję że pójdzie lekko.

A teraz najlepsze: projekt musi zrobić osoba z uprawnieniami, samo wykonanie jest sprawdzane i odbierane przez gazownie ale trzeba mieć jeszcze kierownika budowy z uprawnieniami. Kierownika budowy do wkopania 1 rury w ziemię - paranoja.

 

Na budowie działa też elektryk, mamy już prowizoryczne światło i gniazdka we wszystkich pomieszczeniach, pociągnięte też jest zasilanie do bram garażowych  i zostało jeszcze wykucie dziur pod światła schodowe i następne spotkanie z elektrykiem już przy zakładaniu finalnych gniazdek i włączników.

Czekamy na wycenę drzwi zewnętrznych wejściowych.

W łazience u dziewczyn już zamontowany syfon pod brodzikiem:

blog budowlany - mojabudowa.pl

żeby zamontować brodzik trzeba będzie trochę podkuć beton bo dno brodzika jest niżej niż krawędzie, brodzik będzie zamontowany dopiero po gładziach żeby nie zniszczyć syfonu który kosztował 100PLN.

blog budowlany - mojabudowa.pl

A nasza łazienka już po fugowaniu (fugi na podłogach dopiero po gładziach)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

a tu w trakcie silikonowania, polecam silikon Mapei, od 6 lat mamy go w łazience przy wannie, ani nie zmienił koloru, nie wysechł nie zapleśniał. Przy umywalce daliśmy jakiś inny i tragedia. Od tej pory tylko Mapei.

blog budowlany - mojabudowa.pl

A tu widać te przetarcia na brązowych płytkach

blog budowlany - mojabudowa.pl

A teraz pewnie włożę kij w mrowisko ale nie mogę tego zrozumieć. Kiedyś jak wchodziło się do czyjejś łazienki można było z dokładnością do 5 lat powiedzieć kiedy był robiony remont - wszyscy mieli takie same płytki. Ale kiedys nie było wyboru, teraz jak wejdzie się do sklepu to można dostać oczopląsu - dlatego nie rozumiem czemu tak wiele osób decyduje się na te same płytki - mam na mysli mugaty. Pewnie nie rozumiem tego głównie dlatego że nie podobają mi się te płytki, kojarzą mi się z mięsnym albo z masarnią, ale ostatnio mąż mi podpowiedział że to raczej płytki z pieca kaflowego.Mistrzowie drugiego planu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

5Komentarze
Data dodania: 2013-04-09 01:02:13
Z gazem bedziemy mieli taka sama historie jak wy... tez juz na etapie budowy zdecydowlaismy sie na gazowe ogrzewanie... fajnie robota idzie do przodu :)
odpowiedz
katasza  
Data dodania: 2013-04-22 09:40:20
Mi mugaty się podobają, ale osobiście marzą mi się zwykłe białe, płytki w rozmiarze 20x20. Biel jest po prostu uniwersalna. Zwłaszcza gdy łazienka nie jest wypłytkowana w całości, a np. tylko do połowy ściany, a samą ścianę można co dwa lata malować na inny kolor i zmieniać sobie wygląd łazienki gdy ta się opatrzy. Gdy dajemy do łazienki konkretny kolor płytek w dodatku z jakimś wzorkiem i płytkujemy ją po sam sufit to na przynajmniej 10 lat jesteśmy skazani na ten jeden kolor i na ten wzorek.
odpowiedz
Data dodania: 2013-04-22 10:57:37
ale tak z ręką na sercu - naprawdę co 2 lata będzie ci się chciało malować ściany?
odpowiedz
Odpowiedź do katasza
katasza  
Data dodania: 2013-04-22 13:12:16
No jasne. A dlaczego nie?
odpowiedz
Odpowiedź do kataliza
bpisk
Data dodania: 2013-05-01 10:37:37
bb
Myśle że lepiej pomalować ściany niż zmienić płytki modne tylko sezon a nie kiedy wcale(ale o gustach jak wiadomo..)
odpowiedz
Odpowiedź do kataliza
kataliza
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 262212
Komentarzy: 815
Obserwują: 273
On-line: 9
Wpisów: 215 Galeria zdjęć: 1077
Projekt AMBER 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Polska
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2020 czerwiec
2020 kwiecień
2019 lipiec
2019 maj
2016 wrzesień
2015 listopad
2015 październik
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 luty
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik