Nie mogę się doczekać momentu kiedy zmienię etap budowy z instalacji na wykończenia. Chociaż granica jest płynna.
Na razie wkroczył hydraulik:
łazienka przy sypialni
podejście pod bidet, wc i dwie umywalki
a tu jeszcze widać podejście do wanny.
Łazienka przy sypialni jest nad kotłownią więc wszystkie spadki są wyprowadzane pod sufitem w kotłowni. Sufit w kotłowni będzie jeszcze ocieplony styropianem więc część z tych rur zostanie zakryta, na razie wygląda to tak:
i głowny pion z kotłowni (obok wejście do schowka pod schodami - nazywamy to piwnicą)
A tu łazienka dziewczyn:
podejście do umywalek i wanny, a te kartki to wydruk naszej instalacji elektrycznej bo hydraulik "znalazł" juz dwa kable elektryczne (jeden dwa razy - nawet widać to na tym zdjęciu)
podejście do prysznica, ma byc niski brodzik.
A tu bidet i wc. Łazienka dziewcznyn jest nad salonem dlatego tyle się dzieje tu na podłodze, nie ma możliwości wyprowadzenia rur pod sufitem jak to zostało zrobione w kotowni. Poniżej rura kanalizacyjna w salonie wychodząca właśnie z tej łazienki.
Zgodnie z projektem w salonie były dwa piony kanalizacyjne (drugi na ścianie południowej) ale z jednego zrezygnowaliśmy, miał odprowadzać wodę z umywalek, teraz odpływ jest na podłodze łazienki.
Zmieniłam zdanie (nie pierwszy raz) i chcę mieć dodatkową umywalkę w pomieszczeniu gospodarczym (to dodatkowe pomieszczenie powstałe z wyprostowania załomu garażu - zmiana w projekcie). Odpływ z tej umywalki nie został przewidziany na etapie wylewania chudziaka i stąd to kucie w kotłowni żeby był spadek.
A teraz z innej beczki. W tym tygodniu początek podłogówki i rozkładanie styropianu na piętrze, dlatego musimy się pozbyc cegłowek podpierających okna balkonowe, zastąpią je wsporniki balkonowe, na razie jeszcze nie przykręcone do okien i podłogi:
A tymczasem na zewnątrz:
Opaska będzie trochę wyżej niż planowaliśmy na początku, mamy nierówny teren, sąsiad jest wyżej i trochę się obawiamy że woda od nich będzie do nas spływać.
I początek ocieplenia, na razie tylko koło tego okna żeby nam w środku wiatr nie hulał (nie wiemy jeszcze czy będziemy ocieplać w tym roku).
Powoli ale przemy do przodu.